Koronawirus – jak samemu zrobić mydło?
Po środkach dezynfekujących, które omówiłem w tym artykule: https://fizyka-kursy.pl/blog/koronawirus-jak-zrobic-srodki-dezynfekcji-antybakteryjne-i-antywirusowe przyszedł czas na mydło.
Ten produkt również ostatnimi czasy jest bardzo, bardzo poszukiwany w sklepach. A wszystko za sprawą koronawirusa. Aż strach pomyśleć czy Polacy wcześniej używali mydła za mało, że teraz w czasach epidemii go brakuje?
Od razu chcę cię uspokoić :) Jego wykonanie wcale nie jest trudne. Jeszcze całkiem nie tak dawno, bo ok. 150 lat wstecz mydła nie można było kupić w sklepach. Ale czy to oznacza, że ludzie wcale go nie wykorzystywali? A no nie!
Kiedyś ludzie sami produkowali mydło nie znając nawet mechanizmów chemicznych, jakie tam zachodzą. Po prostu zauważyli, że zmieszanie popiołu ze smalcem po pewnym czasie daje substancję dzięki, której łatwo można usuwać zabrudzenia. Popiół ma charakter zasadowy, a połączenie zasady z tłuszczem daje mydło.
Oczywiście żeby otrzymać mydło można wykorzystać wszelkiego rodzaju tłuszcze, czy to pochodzenia roślinnego czy zwierzęcego. Mydła wykonane z jednych tłuszczy nadają się świetnie do skóry przetłuszczonej, a inne do suchej. Jedne pienią się bardzo dobrze, a drugie prawie wcale. Poniżej przykłady :
- Smalec: czyli tłuszcz pochodzenia zwierzęcego. On od samego początku był obecny w mydlarstwie. Na bazie smalcu otrzymuje się mydło kremowe bardzo przyjazne dla skóry. Spokojnie może stanowić nawet 100% tłuszczu.
- Olej kokosowy (w temp. pokojowej ma konsystencję smalcu): dodatek tego oleju w mydle powoduje, że mydło świetnie się pieni. Jego wadą jednak jest to, że mocno wysusza skórę. Jeśli masz suchą skórę to oleju kokosowego dawaj maksymalnie 30% .
- Oliwa z oliwek: ma wspaniałe właściwości odżywcze dla skóry, z tym że się nie pieni i mydło wytworzone tylko na jego bazie bardzo długo dojrzewa nawet do 6 miesięcy.
- Smalec wieprzowy– nie ma się co bać, daje białe i bardzo kremowe mydła. Może stanowić nawet 100% tłuszczów.
- Olej słonecznikowy: też się nadaje, z tym że mydła na ich bazie szybko jełczeją przez co brzydko pachną. Można go używać, ale w niewielkich ilościach tak do 10%.
Żeby cię już nie zanudzać teorią, której małą dawkę jeszcze umieszczę nieco na samym końcu artykułu, od razu przejdę do przepisu jak samemu w warunkach domowych wykonać mydło. Jeśli ten temat bardziej cię zainteresuje to przeczytaj artykuł do końca!
Co będziesz potrzebował?
- Oliwy z oliwek: 350g
- Olej kokosowy: 150g
- Woda: 190g= 190ml
- NaOH = 71g Wodorotlenek sodu musisz kupić w sklepie chemicznym. Stopień czystości: Cz.D.A , czyli czysty do analizy. Absolutnie nie używaj kreta , bo zwiera on metale ciężkie, które są bardzo szkodliwe dla organizmu.
- Pojemnik szklany na ok. 2 litry
- szklane naczynie o objętości 0,5L
- drewniana łopatka
- plastikowa miska
- metalowa foremka do pieczenia babki
- papier do pieczenia
Wprowadź wodę do szklanego naczynia o objętości 0,5L. Następnie schłódź ją w zamrażarce do temp. ok. 0oC. Naczynie z wodą wprowadź do plastikowej miski (tak jak na zdjęciu poniżej), a w kolejnym kroku wprowadź wodorotlenek do wody i mieszaj aż do rozpuszczenia. Reakcja wodorotlenku z wodą jest reakcją egzotermiczną, czyli podczas tego procesu wydziela się duża ilość ciepła. Układ się ogrzeje do ok. 50oC. właśnie dlatego uprzednio należy schłodzić wodę, żeby po dodaniu do niej NaOH układ się nie zagotował.
Ze względu na to, że pod wpływem temperatury szklane naczynie może pęknąć, należy je ze względów bezpieczeństwa trzymać w misce.
Następnie zmieszaj oliwę z oliwek i olej kokosowy w naczyniu o objętości 2L. Wstaw to do mikrofali tak, żeby olej kokosowy się roztopił i utworzył jednolity roztwór z oliwą z oliwek. Mieszanina powinna mieć również temperaturę ok. 45oC. Następnie zmieszaj roztwór wodorotlenku z tłuszczem i mieszaj aż do uzyskania jednolitej masy.
W kolejnym kroku metalową foremkę wyłóż papierem do pieczenia i wlej do niej otrzymaną masę. Odstaw na 3 dni. Po tym czasie z układu odparuje woda dając jednolitą twardą masę (im starsze mydło tym twardsze, bo zawiera coraz mniej wody. Bardzo stare mydła nawet pękają) . Mydło możesz pociąć na mniejsze kostki.
W obliczeniach założyłem przetłuszczenie na poziomie 5%. To oznacza, że 5% tłuszczu nie przereaguje z zasadą. Dzięki temu mydło nie będzie przesuszało skóry. Jedyny mankament jest taki, że po pewnym czasie nieprzereagowany tłuszcz zacznie jełczeć i brzydko pachnąć.
Tłuszczy stałych powinno być od 30-65%, ale nie jest to zasada. Mydło równie dobrze możesz zrobić tylko i wyłącznie np. ze smalcu.
pH mydła powinno być w okolicach 9.
Powodzenia!